Piąte miejsce Jacka Arentewicza w Baku!
acek Arentewicz został dziś bohaterem naszej pływackiej ekipy, startującej na Igrzyskach Europejskich w Baku, kończąc wyścig finałowy na dystansie 200 m stylem klasycznym na piątej pozycji i do samego końca licząc się w walce o medale.
Niewiele zabrakło, a Arentewicz do stolicy Azerbejdżanu w ogóle by nie pojechał. Podczas marcowych mistrzostw Polski 17- i 18-latków w Gliwicach nie zdołał uzyskać minimum indywidualnie i start w Baku zapewnili mu w dużej mierze koledzy, wraz z którymi spełnił kryterium Polskiego Związku Pływackiego, kwalifikujace na Igrzyska Europejskie naszą sztafetę 4×100 m stylem zmiennym. Osiemnastoletni zawodnik w odróżnieniu od większości naszej juniorskiej reprezentacji zrezygnował ze startu na krajowym czempionacie w Szczecinie, ale już tydzień później zameldował się wraz ze swoim klubem na południu Polski, na Letnich Mistrzostwach Klubu Bobry Dębica. Zanotował tam całkiem przyzwoite rezultaty i mógł już odliczać dni do startu na igrzyskach.
Wczoraj i dziś okazało się, że jego plan przygotowań sprawdził się znakomicie. Arentewicz już w półfinałach niespodziewanie błysnął znakomitym rezultatem (2:13.62) i otarł się o rekord Polski 18-latków, który od roku należy do Marcina Stolarskiego i jest lepszy o zaledwie czternaście setnych sekundy. Do najlepszej ósemki reprezentant klubu Shark Rudna dostał się z czwartym wynikiem i w dzisiejszym wyścigu od samego początku pokazywał, że może liczyć się w walce o podium. Na półmetku był czwarty, ze stratą zaledwie dziewiętnastu setnych sekundy do pozycji medalowej. Po kolejnych pięćdziesięciu metrach spadł o jedną lokatę, ale do wymarzonego miejsca w pierwszej trójce brakowało mu tylko dwudziestu jeden setnych. Na finiszowych metrach rywale byli jednak minimalnie szybsi i ostatecznie Arentewicz musiał się zadowolić piątą pozycją, którą przed rozpoczęciem rywalizacji w Baku zapewne wziąłby w ciemno. Uzyskany przez niego wynik (2:14.12) był gorszy o dokładnie pół sekundy od półfinałowego osiągnięcia. Zwyciężył rewelacyjny Anton Chupkov z Rosji (2:10.85), przed swoim rodakiem, Kirillem Mordashevem (2:12.94) i Luke’iem Daviesem z Wielkiej Brytanii (2:13.45).
Gratulujemy!
dzięki news.megatiming.pl
Odpowiedz
Chcesz wziąć udział w dyskusji?Śmiało, napisz coś!