Udane mistrzostwa dolnośląskich pływaków w Nowej Rudzie-Słupcu

Maraton rekordów i nadziei…

Listopad 2019 roku był niezwykle optymistycznym dla miesiącem dla dolnośląskiego pływania. Uwieńczeniem tego świetnego miesiąca były rozegrane w jego ostatni weekend niezwykle udane Zimowe Mistrzostwa Dolnego Śląska w pływaniu rozegrane na 25-metrowej basenie kompleksu pływackiego w Nowej Rudzie – Słupcu.

Na starcie zabrakło jedynie kilku największych gwiazd, czyli Pawła Juraszka, Alicji Tchórz i Dominiki Sztandery przygotowujących się już do rozpoczynających się w środę 4 grudnia br. mistrzostw Europy na krótkim basenie w brytyjskim Glasgow. Dla uczestników noworudzkich mistrzostw był to ostatni sprawdzian przed serią grudniowych zimowych mistrzostw Polski na krótkim basenie, czyli mistrzostw 14-latków (Ostrowiec Świętokrzyski 6-8 XII), 15-latków (13-15 XII w Opolu) oraz seniorów, młodzieżowców i 17, 18-latków także w Ostrowcu Świętokrzyskim (18-22 XII). I wypadł on bardzo dobrze.

Klaudia i Kacper byli gwiazdami

Prawdziwą gwiazdą mistrzostw okazała się 26-letnia Karolina Naziębło z Juvenii Wrocław, której występy na 200 m motylkiem – 2: 06, 58 za 804 punkty i 27, 79 na 50 m grzbietem za 782 punkty były najwartościowszymi wynikami zawodów, tym bardziej zasługującymi na uznanie, że osiągniętymi w prawie samotnej rywalizacji, bo z olbrzymią przewagą nad rywalkami. Kolejne miejsca wśród pań uzyskały (nie biorę pod uwagę startujących gościnnie w zawodach pływaczek z AZS Politechniki Łódzkiej 17-letniej Kasi Szlek z 3. wynikiem punktowym wśród pa ń za 2:06,59 na 200 m dow. oraz 19-letniej Zuzanny Dzwonnik z 5. i 6. rankingiem za 2:18,86 i 4: 55,84 na 200 i 400 m dowolnym) 18-letnia Karolina Jurczyk z Dziewiątki Dzierżoniów za 57,27 na 100 dowolnym, Wiktoria Maciuszek (Juvenia Wrocław, 2004) za 2:06,22 na 200 m dowolnym, Julia Cichowska (Juvenia Wrocław, 2001) za 1:02,72 na 100 m motylkiem, Adrianna, Szwabińska (Torpeda Oleśnica, 2003) 57,86 na 100 m dowolnym, ex aequo Jurczyk i Maciuszek za 26,46 i 58,00 na 50 i 100 dowolnym, a następnie Nikola Józefiak (Juvenia, 2000) 1: 12,47 na 100m klasykiem i Szwabińska za 26,65 na 50 m dowolnym.

Wśród panów ranking nie kłamie i trzy najlepsze wyniki punktowe uzyskał 21-letni Kacper Dereń z Piławy Górnej, pływak Śląska Wrocław, wychowanek Andrzeja Wojtala z Dziewiątki Dzierżoniów, za 8:06,78 na 800 m dowolnym, oraz 23,59 i 56,01 za 200 i 100 m motylkiem. Ten pierwszy wynik ustąpił w rankingu tylko osiągnięciom K. Nazięble. Pierwszy za podium w rankingu 16-letni Radosław Puzio z Orki Lubań za 52,46 na 100 m dowolnym (także 9. za 24,02 na 50 m dowolnym). Warto dodać, że Puzio z Dereniem zwyciężyli ex aequo w finale wyścigu australijskiego na 50 m dowolnym, w 24, 26 (czyli w 3. starcie w ciągu kilku minut po eliminacji z ośmiu do czterech i z czterech do dwóch), gdzie metę osiągnęli jednocześnie. Piąte, siódme i ósme miejsce w rankingu wywalczył 21-letni Robert Szczukowski z AZS-AWF Wrocław za 23, 83 na 50 dowolnym, 29,80 za 50 żabą i 53,11 na 100 m dowolnym. Dziesiąty był 17-letni Michaił Korecki z Kijowa za 53,30 na 100 m dowolnym. Najlepszy z 15-latków był Filip Sobiechowski z Sharka Lubań z wynikami 8:46,72, 4:12,68 i 1:58,87 na 800, 400 i 200 m dowolnym. 14-letni Marcin Jaworski błysnął wszystkimi zwycięskimi startami w swojej kategorii, a najwartościowszy wynik (14. w rankingu) uzyskał na 100 m dowolnym (53,46).

Nadzieje i mistrzyni

Z pozycji sędziego zauważyłem też na swoim, pierwszym torze gdzie byłem inspektorem startowym, talenty 11-letniej Poliny Żurawjel z Juvenii (siostry Nazara, wielkiej nadziei dolnośląskiego i polskiego pływania) na 50 m klasykiem (42, 02, choć było w tej kategorii szybsze od niej były trzy rówieśniczki), 13-letniego Szymona Białasa z Piasta Głogów z pobitym o 31 sekund rekordem życiowym na 200 m dowolnym z czasem 2:26,03. Wspomnieć też trzeba o świetnych występach paraolimpijki, medalistki z igrzysk w Londynie i Rio de Janeiro Oliwii Jabłońskiej z WZSN Start Wrocław, która na 200 m stylem zmiennym uzyskała 2:37,48.
Sukces pływaków, organizatorów i sędziów

Reasumując był to prawdziwy maraton z udziałem 600 pływaczek i pływaków aż z 37 z 41 klubów zarejestrowanych w Dolnośląskim Związku Pływaniu, co z dumą podkreślał w swoich wystąpieniach prezes DOZP Zbigniew Dubiel. Rywalizacja odbyła się w kilkuset seriach aż w pięciu wielogodzinnych blokach startowych, co wymagało olbrzymiego wysiłku także od ekipy sędziowskiej oraz pracujących, jako spikerzy i mistrzowie ceremonii Sebastiana Ostrowskiego, Małgorzaty Gembickiej i Ewy Juraszek.
Lepiej w regionie niż w kraju
Na integracyjnym spotkaniu po pierwszym dniu zawodów sporo mówiono o sytuacji dolnośląskiego i polskiego pływania. Wypowiedzi trenerów, obecnych i dawnych zawodników wskazywały, że dobra praca na poziomie Dolnego Śląska i kilku innych okręgów niestety nie doczekuje się odpowiedniej kontynuacji w szkoleniu centralnym, nadzorowanym już przez trzecią kadencję przez prezesa Pawła Słomińskiego, dawnego szkoleniowca Otylii Jędrzejczak i Pawła Korzeniowskiego. Gorzko zabrzmiały słowa trenerów Andrzeja Wojtala z Dzierżoniowa (życzymy mu pomyślnej operacji biodra w Polanicy Zdroju) i Adama Musiała z Lubania na temat anachronicznych treningowych metod na zgrupowaniach kadry i złego ustawiania kalendarza startowego przez PZP. Nic dziwnego, że czołowi dolnośląscy pływacy unikają zgrupowań centralnych bez udziału swoich trenerów klubowych.
Listopad był super, oby w grudniu przekuty w tytuły, medale i finały

Grudzień upłynie – jak wspomniałem na wstępie – pod znakiem mistrzostw kraju w kategoriach wiekowych i europejskiego czempionatu. Liczymy na medale i finały, które przedświątecznie podsumują dobry rok i fantastyczny we Wrocławiu listopad. W całym kraju zazdroszczono nam najpierw na początku miesiąca pięknej imprezy pływackiej dla młodzieży od 10 do 14 lat zorganizowanej w ramach 34. edycji ligi szkół zorganizowanej w nowej widowiskowej formule pod nazwą SwimMania na krytej 50-metrowej pływalni 10-torowej przy Wejherowskiej. Małgosia Gembicka dawny as polskiego pływania i uznana trenerka podzieliła się już na początku imprezy ze startującymi i publicznością swoją ideą tej imprezy, nawiązującej do najlepszych wzorów współczesnego amerykańskiego pływania. Z głównymi tezami; pływaniem od dziecka na dużej pływalni i show wykraczającym poza sport. Było wiele nagród dla publiczności łapiącej piłeczki, niczym na meczach NBA. A na koniec sztafeta mieszana wiekowo i płciowo 12 x 50 m stylem dowolnym o tort w kształcie pływalni wykonany przez hotel Plaza. Wszyscy bili brawo Małgosi, młodym pływakom i ich rodzicom oraz trenerom i nauczycielom.

Dwa tygodnie później był jubileuszowy 30. Memoriał Marka Petrusewicza także na Wejherowskiej, międzynarodowe zawody rozgrywanych w formacie 25-metrowym. Przyjechało sporo pływaczek i pływaków ze ścisłej krajowej czołówki oraz w gronie gości zagranicznych kilka gwiazd światowego formatu z medalistami mistrzostw Europy i świata. Jedna z nich czarnoskóra Finka Mimosa pobiła już w trzeciej konkurencji rekord Memoriału na 100 m grzbietem wynikiem 58,83. Rekordy i minima padały często, poziom zawodów był niezwykle wysoki, a jej oprawa dorównywała, a może i przewyższała najlepsze imprezy światowe. Z mikrofonem świetnie sobie radził trener Grzegorz Widanka, a o super oprawę muzyczną zadbał DJ Adrian. Udało się niespotykane w skali kraju biletowanie imprezy. To był show.
Teraz czekamy na piękny pływacki grudzień. Do tekstu załączam fotki od Tomka Skiby z Piasta Głogów i link do fotograficznego reportażu z noworudzkich mistrzostw Piotra Bidowańca i Karola Bijaka

Zdjęcia

https://photos.app.goo.gl/k6mBpkDy5sYvNxLh6

https://drive.google.com/folderview?id=1cElcuWi7Bf2oLhZXgNThT149l9ySj4tR

0 komentarzy

Odpowiedz

Chcesz wziąć udział w dyskusji?
Śmiało, napisz coś!

Dodaj komentarz